Pochmurno, deszczowo i.... wyjściowo.

21:22 Posted by Insane

Pogoda nas ostatnio nie rozpieszcza, mam wrażenie, że w szczególności Krakowian. W telewizji dzisiaj mówili, że podobno właśnie w Krakowie od wczoraj spadło najwięcej deszczu w całej Polsce i ileś tam razy przekroczyliśmy normę maja ;) no cóż, zgadzam się z tym. Mój wczorajszy powrót do domu (na rowerze, przypominam ;) ) zdecydowanie przekroczył wszelkie normy. Za przeproszeniem - nawet gaci nie miałam suchych :P i nie dało się jechać ulicą tak, żeby choć na kawałek tego-bardziej-suchego-kawałka się załapać. Podtopione to wszystko tak, że pedałując - regularnie nalewałam sobie kubełek wody do butów, które nota bene do dzisiaj nie wyschły ;)

No, ale ja nie o tym miałam....

Dzisiaj wybraliśmy się na chrzciny, więc wypadało wyglądać nieco bardziej wyjściowo, niż na co dzień. Jakoś nie miałam weny na papuzie barwy, więc wymaziałam coś takiego...
Oczywiście, podczas robienia zdjęć (z brakiem światła i nieustającym deszczem za oknem) - zapomniałam zmienić ustawienia aparatu i jak wyszło - widzą wszyscy.... Brak ostrości jak się patrzy. Także zdjęcie tylko jedno..



Podkład:
Lucy Minerals - Pale Olive

Korektor:
EDM - Pearl Mint, odrobina
EDM - Intensive Fair
EDM - Sunlight

Róż:
EDM - Soft Touch
Lumiere - Baby Face (enhancer)

Oczy:
Lucy Minerals - Whisper Pink
The She Space - Make Em Dance
EDM - Dandelions
Coastal Scents - gel liner Stellar (celowo rozmyty, nie chciałam efektu pin-up....)

Usta:
pomadka BeBe ;) a później pomadka MAD Minerals - Daylight, niestety już nie na zdjęciu


-EDIT-
Dopiero teraz widzę, jak kiepsko to zdjęcie jest naprawdę. No cóż, w rzeczywistości kolory były nieco bardziej intensywne... ;)

4 komentarze:

Cathy pisze...

1. zdjęcie najgorszej jakości wcale nie jest :)
2. deszczu nigdzie nie brak - zapraszam do płynącego Zegrza, gdzie o wodzie na chodniku pomarzyć jedynie można, bo chodników brak :D
3. bardzo sympatyczny makijaż - niby zwyczajnie, ale dzięki temu różowi jednak z lekkim pazurkiem
4. powiedz mi kochana, co Ty tam na rzęsach masz, bo tak fajnie wywinięte widzę? :*
5. fajna bluzeczka :D Mam podobną, ale zieloną, tylko kurczę, albo ona mi się skurczyła w praniu, albo mi w pewnym miejscu się przytyło, bo się dopiąć nie mogę :D

Insane pisze...

1. No coś tam jeszcze widać ;)
2. U nas w tym momencie pomału już też i ciągle leje.....
3. Dziękuję :)
4. L'Oreal Telescopic - chyba jeden z moich ulubieńców, bo po raz 4 do niego wracam - tylko kurcze mam problem z jego zmywaniem od kiedy do demakijażu używam mydełek EGM :) bo Garnier sobie radził, ale nie chcę do niego wracać... A nie jest wodoodporny.
5. Właściwie, to była sukienka... Ale taka oficjalna (biurowa?).. Lubię ją, bo jest mało strojna ;)

Na pralkę nie zwalaj, lepiej podaj receptę na to, żeby coś nie coś tam przybyło :P bo mi na diecie to raczej maleje

Czuję się zaszczycona odwiedzinami, dziękuję :D :*

Anonimowy pisze...

ładny makijaż. chciałam zapytać, czy włosy farbowałaś farbą chemiczną, czy to może henna była?

Insane pisze...

dziękuję :) farbuję włosy Henną naturalną, Jamila - mazidłowa :)

Prześlij komentarz