Przypadkiem....
Planowałam na dzisiaj swatche Hi-Fi Cosmetics, bo jakby trochę słońca się przez chmury przedzierało... Ale niestety nie wyrobiłam się z czasem.
Tak więc postanowiłam w ramach rekompensaty chociaż coś zmalować przy użyciu ich cieni.
Przyznaję, że teraz przepadłam całkowicie....
Spodziewałam się lżejszego makijażu, bo i nie sądziłam, że cienie są AŻ TAK napigmentowane. Wyszło wieczorowo i trochę dziwnie się czuję... Nie takie były plany ;)
No, ale wrzucam.
Podkład:
Lucy Minerals - Pale Olive
Korektor:
EDM - Sunlight
Oczy:
Hi-Fi Cosmetics - Night Fever
Hi-Fi Cosmetics - Tained Love
EDM - Dandelions
Usta:
Silk Naturals - Precious
Poliki:
Hi-Fi Cosmetics - Denial
(niestety, zaczyna się ocieplać... idę go spacyfikować Light Pink'iem z EDM ;) )
cera przedokresowa, pochorobowa, więc szału nie ma....